niedziela, 10 maja 2015

I to jest miłość?!

Pewnego dnia, szłam sobie przez ulicę i widzę jak pewna para przytula się i całuje. Jakaś pani, przeszła obok nich i skomentowała to z dziwna miną 'Takie dzieciaki, tak sobie wyznają miłość a sami nic o życiu nie wiedzą. To nie jest miłość, to chwilowe zauroczenie. Napewno za miesiąc juz będą z kimś innym tu stać!' Trochę mnie to zdziwiło, fakt młodzi ludzie nie wiedzą dużo a miłości i zauroczeniu, ale ta kobieta mi to bardzo mocno uświadomiła.






Jak rozróżnić miłość a zauroczenie? Sama nie wiem, nie byłam jeszcze w takiej "prawdziwej miłości", ale sądzę, że... Jeśli jest się w związku i jest ta miłość to się ufa, kocha, jest się szczerym i wszystkie najważniejsze cechy powiązane z miłością, jednak bycie zauroczony to tak naprawdę jest się ze sobą z tego względu, że podobacie się sobie.







Jeśli ja powiem mamie "Kocham Cię" to jest to a wręcz powinno być szczere a w dodatku nie z tego względu, że mi się podoba, lub jestem w niej zakochana lub coś innego. Nie do rodziców i całej rodziny mowie "Kocham" bo są dla mnie ważni. Co innego jeśli powiem to przyjacielowi, chłopakowi, narzeczonemu czy mężowi. Każdemu inaczej okazuje się miłość, wogóle uczucia.







To jest moja interpretacja słowa 'miłość' i 'zauroczenie'.

To kilka moich zdjeć z dzisiejszej sesji.. :D Myślę, że są dobre. Liczę na wasze opinie.
Kontakt:
alanawrot@onet.pl


 




















Przepraszam, że nie dotrzymał am obietnicy, że dodam zdjęcia, które ją robiłam, ale to nic. Przepraszam jeszcze raz, ale dodam na pewno!
Dobranoc. :D

alanawrot@onet.pl <------- e-mail, kontakt

poniedziałek, 4 maja 2015

Duże dziecko?

Często spotykam się z określeniem "Taka panna z ciebie a jeszcze się tak zachowujesz?" i tego typu określenia. Według mnie nigdy nie jest za późno by 'pobawić się'. Fakt, głupio by wyglądało, dajmy przykład 30 latek bawi się w piaskownicy lub zjeżdża ze zjeżdżalni (samemu, bez dziecka). Ale, po to mamy życie by z niego korzystać w 100%!




Tak mam 14 lat, niby już taka duża, odpowiedzialna, ma swoje lata i powinna się zachować jak na takiego porządnego człowieka wypada. Nie to nie o to chodzi tylko w byciu dorosłym. Po prostu trzeba też umieć pokazać w przyszłości swojemu, dziecku jak powinno się zachowywać czy bawić. Co z tego, że będziemy całe życie poważni, jeśli nie wiemy co to nawet zabawa. Każdy w życiu może a nawet powinien śpię wyszaleć. Nasze życie nie jest oparte tylko na nauce, książkach, rodzinie i pracy.



Osobiście nie przeszkadza mi za bardzo określenie 'duże
dziecko to tylko świadczy o tym, że jestem 'duża' i, że w duszy jestem nadal dzieckiem, które chce się bawić i nadal poznawać świat, bo w całości go nie odkryło. Trochę głupio bym się czuła będąc w którymś tak wieku wiedząc, że tak naprawdę nic nie wiem o tym moim 'świecie' i dzieciństwie. 


















Oto kilka moich zdjeć.....

Które dodam w następnym wpisie :D :)
Miłego dnia wszystkim życzę!
Oto mój e-mail: alanawrot@onet.pl
ask:http://ask.fm/Myfriendisbjuti
instagram: https://instagram.com/nawrotkaa15/

sobota, 2 maja 2015

Dzień Flagi! Po co? To tandeta!

Dziś jak każdy wie, że mamy 'Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej'. Wiele ludzi mówi jak i sądzi, że wywieranie naszej biało-czerwonej Flagi jest bez sensu. Oczywiście ja się z tym nie zgadzam sama mam przyczepiona flagę, a co to oznacza? Każdy kto ma tę Flagę przyczepiona do swojego domu ma szacunek do wszystkich Polaków i do tych, którzy walczyli za nas, za wolną Polskę, żeby nam w przyszłości było dobrze, bez wojen!    
A większość ludzi tego nie docenia.        

Każdy woli się zająć swoim 'życiem', swoją pracą, rodziną. Mianowicie wszystkim byle by nie wyciągnąć tej flagi, trochę ją wypracować, odkurzyć i powiesić. Przecież to takie męczące. 





W naszej szkole, żeby uczcić ten Dzień robimy kotyliony. Każdy robi 2, jeden bierze dla siebie a 2 oddaje się pani a inni losują i szuka się swojej pary.          
Jest to taka mała lekcja patriotyzmu, nie olewajcie tego, jest to ważny Dzień dla nas, dla wszystkich Polaków!